Charles Leclerc chce w najlepszy możliwy sposób odwdzięczyć się ekipie Ferrari za to, że po wczorajszych treningach przysporzył jej tyle pracy przy odbudowie swojego bolidu.
Monakijczyk stracił panowanie nad swoim autem w szybkim łuku oznaczonym numerem 22. Do incydentu doszło w samej końcówce drugiego treningu, a jego bolid został doszczętnie zniszczony.
Sesja została natychmiast przerwana czerwoną flagą i już jej nie wznowiono. Szczęście w nieszczęściu zespoły nie straciły na tym zbyt wiele czasu, a sam kierowca wyszedł z opresji bez szwanku i po wizycie w centrum medycznym na torze otrzymał zielone światło do kontynuowania swojego występu w Dżuddzie.
Zespół Ferrari zdążył już potwierdzić, że silnik i podwozie w bolidzie Leclerca przetrwało uderzenie i będzie wykorzystane w sobotnim treningu oraz kwalifikacjach.
Nie zmienia to jednak faktu, że ekipa Ferrari miała sporo pracy przy odbudowie bolidu, który po wypadku wyglądał na doszczętnie zniszczony.
"Dzień nie zakończył się tak jak tego chcieliśmy" mówił kierowca. "Ale ogólnie udało nam się wszystko sprawdzić. Myślę, że mamy potencjał i jeżeli jutro wszystko uda nam się złożyć do kupy, powinniśmy mieć udany dzień."
"Niestety przykro mi z powodu zespołu, który ma ogromnie dużo pracy przed jutrzejszymi jazdami."
"Mam nadzieję, że uda mi się wykonać wystarczająco dobrą robotę, aby odwdzięczyć się im w najlepszy możliwy sposób dobrym wynikiem jutro."
Ekipa Ferrari w Arabii Saudyjskiej może zabezpieczyć sobie trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Aby tego dokonać musi zdobyć tylko pięc punktów więcej niż McLaren.
"Nie chcemy odpuszczać" mówił Leclerc na czwartkowej konferencji prasowej. "W tych ostatnich dwóch wyścigach cały czas mamy sporo do nauczenia się jako zespół i możliwość lepszej optymalizacji naszego pakietu."
"To pośrednio pomoże nam w przyszłym roku, więc musimy dalej cisnąć."
04.12.2021 11:45
0
Za dużo niech się odwdzięcza, bo może im części zapasowych brakować.
04.12.2021 12:45
0
Druga cześć sezonu w jego wykonaniu nie wygląda najlepiej. Carlos w wielu wyścigach jechał lepiej to samo kwalifikacje. A to przecież Leclerc miał być tym numerem jeden.
04.12.2021 13:04
0
chude lata dla Ferrari, z tymi kierowcami i szefem zespolu nic nei zojuja, tam potrzeba rewolucji na miare Schumiego, Browna i Toda
04.12.2021 13:10
0
@3 akurat skład kierowców maja najlepszy w stawce lub jeden z 3 najlepszych XD
04.12.2021 13:38
0
Leclerc ma w sobie prędkość lecz za dużo ryzykuje i czasem popełnia błędy, ale jak to mówią kto nie ryzykuje ten nie pije szampana ;)
04.12.2021 13:47
0
@3 Kierowców mają świetnych, trochę lepszy bolid i będą regularnie bić się o podia.
04.12.2021 13:51
0
Patrząc na RB czy McL lub Mercedesa to Ferrari ma całkiem równy skład kierowców i nie najgorszy. Leclerc potrafi co już pokazał a i Carlos potrafi dotrzymać mu kroku czego nie umiał Bottas, Perez czy Riccardo.
04.12.2021 14:45
0
Leclerc, to bez wątpienia materiał na przyszłego mistrza świata. Jeśli Ferrari da mu konkurencyjny bolid, to będzie piekielnie trudny do pokonania. Bardzo mocno trzymam za niego kciuki.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się